Po to jest osobista asystentka, żeby zawsze była tam, gdzie szef chce, żeby była. I robić to, czego on żąda. Ten człowiek chciał rozładować napięcie - asystentka była pod ręką, bez wahania i wykorzystała ją. Z jej krzyków i westchnień wynika, że to jest praca, którą lubi!
Jest tu odpowiedź na odwieczne pytanie: po co ci duży kutas, skoro zawsze masz pod ręką dildo w ulubionym rozmiarze?
Zauważyłem, że ta mała rudowłosa dziewczyna praktycznie nie używa rąk, gdy mężczyzna jest do niej przystawiony od tyłu, wypina tyłek i napiera na kutasa ustami. Gdyby tylko jej cycki były większe, to by je jeszcze pocierała, ale co jest do dyspozycji, to jest i tak będzie!
Dziewczyna jest piękna, ale prezerwatywy w ogóle mnie nie podniecają.